27 sierpnia 2011
Arkoński paintball
W lasach Nieporętu wzięliśmy udział w grze paintballowej. Drużyna "niebieskich" (arkońska) zmierzyła się z grupą "żółtych". Rozgrywka polegała na zaatakowaniu bazy wroga, zdobyciu pilnowanej przez niego flagi oraz dostarczeniu jej do swojej bazy. Na tym etapie należało jeszcze zdobyć bombę (pomalowany na czerwono karton) i zdetonować w bazie przeciwnika.
Drużyna "żółtych" złamała zasady i zakopała bombę w lesie, co uniemożliwiło zwycięstwo "niebieskim". Drużyna arkońska została bezsprzecznie moralnym zwycięzcą gry.
7 października 2011
Knajpa inauguracyjna rok akademicki 2011/2012
Semestr zimowy z pewnością byłby nieudany, gdybyśmy nie rozpoczęli go tradycyjną knajpą. Tym razem tematem przewodnim spotkania było "piwo".
Jako że temat ten jest bardzo dobrze znany członkom naszego Stowarzyszenia, w piątkowy wieczór na kwaterze pojawiło się wielu kolegów. W wesołej atmosferze, wraz z kartelowymi braćmi, śpiewaliśmy, rozmawialiśmy oraz braliśmy udział w drużynowym konkursie na rozpoznawanie gatunków piwa.
Zabawa trwała do późna w nocy.
9 października 2011
Msza inaugurująca rok akademicki 2011/2012
Msza święta jak co roku odbyła się w Akademickim Kościele św. Anny przy Krakowskim Przedmieściu. Podczas nabożeństwa odprawianego przez kardynała Kazimierza Nycza, w obecności rektorów warszawskich uczelni, modlono się w intencji owocnego, nowego roku akademickiego.
W Mszy uczestniczył poczet sztandarowy Arkonii.
11 października 2011
Mi goreng ayam – czyli coś nie z tej ziemi
Pierwszy w roku akademickim wykład przeprowadził kol. Sławomir Bojarowski. Z uwagi na intrygujący tytuł oraz półotwarty charakter spotkania, na kwaterze pojawiło się wiele osób.
Kolega prezes w zeszłym roku akademickim przez kilka miesięcy podróżował po południowo-wschodniej Azji. W związku z tym postanowił opowiedzieć nam o tej podróży, a także podzielić się swoimi spostrzeżeniami na temat kuchni regionu. Mięliśmy m.in. okazję spróbować zupy Pho (wietnamska odmiana rosołu), usłyszeć o przepisach drogowych w Wietnamie (lub ich braku), a raczej o roli klaksona jako uniwersalnego środka na wszelkie drogowe dylematy. Dowiedzieliśmy się też, że jak ktoś nie spróbuje duriana - owoca o... specyficznym zapachu - to nie może powiedzieć o sobie, że poznał smak Azji. Także tego że jak ktoś jeszcze nie był w Ankgor Wat, to lepiej się pośpieszyć zanim nie zostanie całkiem zadeptany przez turystów. Wykład choć trwał ponad dwie godziny, to nikomu się nie dłużyło, o czym świadczyły liczne pytania w kuluarach.
18 października 2011
III Rzeczpospolita – państwo wolności gospodarczej?
W ten wtorek na kwaterze mięliśmy okazję zapoznać się z wynikami raportu Fundacji Republikańskiej, dotyczącego dostępu do zawodów w Polsce. Przedstawili nam go przedstawiciele Fundacji Republikańskiej.
Mariusz Paczkowski, jeden z autorów publikacji, zwrócił uwagę, iż Polska jest europejskim liderem (niechlubnym), jeśli chodzi o liczbę zawodów reglamentowanych. Ich liczba w obecnej chwili wynosi aż 380.
Przed kandydatami stawiane są bariery w postaci odpowiedniego wykształcenia, egzaminów państwowych lub korporacyjnych, konieczności uzyskania wpisu do rejestru po spełnieniu określonych warunków, wymogów doświadczenia i praktyk zawodowych, a także różnych dodatkowych kryteriów. Jest to jedna z przyczyn, przez które istnieje tak duży współczynnik bezrobocia wśród studentów i absolwentów polskich uczelni.
Autorzy raportu sugerują zniesienie większości tych ograniczeń.
22 października 2011
VI Komersz Polski
W dniach 21-23 października odbył się VI Komersz Polski, którego organizatorem była w tym roku warszawska Korporacja Akademicka Respublica.
Pierwszego dnia (piątek) odbyło się szkolenie dla skarbników korporacyjnych. Podczas spotkania na kwaterze Arkonii, tłumaczono w jaki sposób zdobywać środki na funkcjonowanie stowarzyszeń oraz jak najlepiej zarządzać ich finansami. Wieczorem odbyła się wieczornica, organizowana przez K! Welecja.
Sobotę rozpoczął IV Kongresu Korporacji Akademickich. Omawiano szczegółowo
wyzwania, przed jakimi stoi polski ruch korporacyjny w nadchodzącym roku. Po spotkaniu odbyła się Msza Święta w Kościele św. Krzyża, a zaraz po niej przemarsz pocztów sztandarowych pod Grób Nieznanego Żołnierza oraz tablicę upamiętniającą korporantów poległych w 1926 r. w celu złożenia kwiatów.
Późnym popołudniem w budynku Domu Technika przy ul. Czackiego odbył się właściwy komersz. Nie zabrakło wspaniałych przemówień, toastów, śpiewów oraz obrzędu sztychowania. W wesołej atmosferze spotkanie trwało do późna w nocy.
25 października 2011
Sprawcy cudu nad Wisłą - wojsko polskie w sierpniu 1920r.
W tym tygodniu w rolę prelegenta wcielił się kol. Piotr Butrym.
Jako że szczegółowe poznanie historii Polski istotne jest dla wielu członków naszego stowarzyszenia, frekwencja podczas wykładu była bardzo duża. Nie zabrakło również filistrów, dobrze obytych w tematyce wojny polsko-bolszewickiej i okresu międzywojennego, którzy osobiście wybrali się we wtorkowy wieczór na naszą kwaterę, aby, o ile zaistnieje taka potrzeba, uzupełnić treść wykładu swoją wiedzą.
Kol. Butrym rozpoczął spotkanie od zarysowania wydarzeń, poprzedzających wojnę polsko-bolszewicką, a co za tym idzie, również Bitwę Warszawską z 1920 roku. W dalszej części poznaliśmy typy uzbrojenia armii polskiej oraz jej zasoby i pochodzenie. Ostatnia część poświęcona była przebiegowi samej Bitwy Warszawskiej, taktyce jaką zastosowało polskie dowództwo oraz znaczenia, jakie miała ta wygrana na losy całej Europy.
Po ciekawej prelekcji pojawiło się wiele pytań. Filister Rozwadowski zwrócił uwagę na rolę, jaką odegrał w bitwie generał Tadeusz Jordan-Rozwadowski, którego uważa się za twórcę „rozkazu operacyjnego nr 10 000”, czyli manewru kluczowego w zwycięstwie nad Armią Czerwoną.
1 listopada 2011
Wszyscy święci i Zaduszki
W tych dniach odwiedzaliśmy cmentarze, aby postwić znicz przy grobach Arkonów oraz pomodlić się za ich dusze.
Braciom, co po życia znoju ,
Spoczywają już w spokoju
Pod mogilnym żwirem ziemi ,
Wieczny spokój, wieczna cześć !
11 listopada 2011
Komersz K! Polonia
Dzień 11. listopada w życiu korporacyjnym powinien kojarzyć się nie tylko z odzyskaniem przez Polaków niepodległości, ale także z jesiennym komerszem Konwentu Polonia. Jak co roku, nie mogło na nim zabraknąć delegacji Arkonii.
Obchody rozpoczęła msza święta w Kościele Garnizonowym, po której mieliśmy okazję zrobić sobie pamiątkowe zdjęcie, a następnie przemaszerować genzenmarszem na sopockie molo. W taki dzień pochodowi nie mogły towarzyszyć inne śpiewy jak "O mój rozmarynie" czy "Szwoleżerowie". Sam Komersz odbył się przy sopockim hipodromie, gdzie w części oficjalnej delegacja Arkonii ofiarowała Konwentowi dużą skarbonkę na spóźnienia, choć na przekór nieoficjalnej tradycji, wszystkie części obchodów rozpoczęły się wyjątkowo punktualnie. Grubo po godzinie dwunastej pracownikom restauracji udało się namówić korporantów do opuszczenia lokalu. Jedni przemieścili się na kwaterę Konwentu, inni zaś udali się do popularnego sopockiego klubu.
Następnego dnia przedstawiciele "Trójkartelu" omówili sytuacje w poszczególnych korporacjach na Konwencie Solennym, by po jego jakże wydłużonej i radosnej części nieoficjalnej, udać się na bankiet zorganizowany nie tylko dla korporantów, ale dla całej korporacyjnej rodziny. Ta noc, jak to zwykle w trójmieście bywa, przeciągnęła się do białego rana.
17 grudnia 2011
"Rybka" arkońska
Tegoroczna "Rybka" udała się na medal. To trzeba podkreślić już na wstępie.
W minioną sobotę, ku naszej niemałej satysfakcji, nasza kwatera okazała się zbyt ciasna, aby pomieścić wszystkich uczestników. Licznie przybyli koledzy, filistrzy oraz goście z bliskich nam korporacji Polonii, Welecji, Jagiellonii oraz... Vironii mieli okazję złożyć sobie świąteczne życzenia. Przygotowane specjalnie na tę okazję przez mamę kol. Bieleckiego dania, jeszcze bardziej uświetniły to spotkanie. Tak setnego jedzenia i w takich ilościach na naszej kwaterze nie pamiętają nawet najstarsi filistrzy.